wtorek, 31 sierpnia 2010

31.08.2010 :)

.... i tak to z naturą bywa: po deszczu wychodzi słonko, a po dolinach wyrastają góry (lub odwrotnie; jak kto woli ;)).Równowaga musi być. Także życie ludzkie temu prawu podlega - nie ma, ze boli hehe. No ale koniec z filozofowaniem, bo i tak dobra w tym nie jestem... Pytanie, dlaczego o tym w ogóle piszę? ano dlatego, ponieważ po mojej ostatniej klęsce z szafką, mam dziś wreszcie powód do radości :D
Dziś, 31.08.2010, w ostatni dzień miesiąca! o godzinie 9:23 doszła gorąco oczekiwana paczka... z roślinkami :D:D:D. Niemniej jednak zdjęć roślin nie zamieszczę. Ukażę je dopiero w pełniej okazałości w akwarium (mam nadzieję, że będę mogła już w tą sobotę ruszyć).
Co więcej... w paczce znalazłam coś jeszcze:


Oto świetne, jak dla mnie przepiękne, karmidełko; przyczyna niezmiernej radości, rekompensata utraconych  nerwów (mam tu na myśli uprzedni post), oraz światełko w tunelu. Światełko mówiące by się nie poddawać w tym "wielkim" przedsięwzięciu jakim jest pierwsze akwarium roślinne.
....Oby się roślinki nie rozpuściły....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz